Deser idealny dla dzieci, które nie mogą jeść nabiału. Dla większości te małe sprężyste kuleczki są bardzo atrakcyjne 🙂 Można im w ten sposób przemycić mleko roślinne, koniecznie z dodatkiem wapnia. Wiem, pisałam o tym już wiele razy, ale na wszelki wypadek będę pisała nadal 🙂 Tapioka to węglowodany bardzo przyjazne osobom z problemami jelitowymi, ale o tym więcej napiszę kiedy indziej.
Trudno mu się oprzeć… szczególnie gdy ktoś lubi kokosowy smak. A jeśli ktoś nie lubi to równie dobrze można wykonać ten deser z każdym innym mlekiem roślinnym lub nawet krowim jeśli nie szkodzi. Moim zdaniem jak użyjecie dojrzałego mango to nie wymaga dosłodzenia. Poza tym, mleko kokosowe, którego użyłam było z dodatkiem ryżu, więc też lekko słodkie mimo, że bez dodatku cukru.
Mleczko kokosowe z puszki można pominąć, ale jednak lepsze jest z tym mleczkiem, bo ono zawiera tłuszcz, a tłuszcz jak wiadomo jest nośnikiem smaku. Ważne, żeby wybierać mleczko kokosowe z dużą ilością ekstraktu z kokosa – powyżej 80% oraz jak najkrótszym składem. Idealne będzie takie, w którym poza kokosem i wodą nie ma nic więcej, ale dopuszczam jeszcze stabilizator guma guar.
Wygląda i smakuje jeszcze lepiej z dodatkiem borówek lub czarnych porzeczek oraz listkami mięty. Ja akurat nie miałam tego pod ręką, sezon zimowy ma swoje ograniczenia… z drugiej strony zawsze można skorzystać z mrożonych owoców.
Składniki na 4 porcje:
- mleko kokosowe z wapniem – 500 ml (ok. 2 szklanki)
- tapioka, drobne kuleczki – 1/4 szklanki
- mango – 1 dojrzałe (po ok. 40 g na porcję)
- szczypta soli
Opcjonalnie:
- mleczko kokosowe z puszki – ok. 6 łyżek gęstej części (nie mieszaj mleczka wcześniej, weź z górnej części)
- syrop klonowy lub miód lub ksylitol – co komu bardziej służy
- borówka amerykańska lub czarna porzeczka oraz mięta do dekoracji.
- Kuleczki tapioki należy zalać mlekiem kokosowym i odstawić na godzinę. Po tym czasie dodać szczyptę soli i zagotować – około 15 minut. Etap moczenia można pominąć, ale wtedy trzeba dłużej gotować – ok. 25 minut, aż do uzyskania gęstej galaretowatej konsystencji. Warto użyć garnka z grubym dnem i należy mieszać od czasu do czasu.
- Pod koniec dodać mleczko kokosowe z puszki. Jeśli za mało słodkie to dodać wybrane słodzidło.
- Mango pokroić na kawałki lub zmiksować na mus.
- Pudding przełożyć do szklaneczek i udekorować mango i/lub innymi owocami.
Smakuje dobrze na ciepło i na zimno.
Ps. Tapiokę kupiłam przez Internet, wszystkie inne składniki niezłej jakości można kupić w Biedronce 🙂