Chyba nie muszę nikogo przekonywać, że oryginalna Nutella od Ferrero, czyli mieszanina oleju palmowego i cukru, to nie jest produkt odpowiedni dla dzieci. CUKIER NIE KRZEPI! Za to ORZECHY TAK! Niestety jest ich tu tylko 13%… Poniższa grafika dokładnie pokazuje proporcje składników Nutelli.

Źródło: Reddit.com Mr Flow

Domowy krem czekoladowy można zaserwować dzieciom bez wyrzutów sumienia na śniadanie, drugie śniadanie czy też podwieczorek (ale nie jednego dnia :-)). Przydaje się często – jest idealny do pieczywa razowego, wafli ryżowych, placuszków czy naleśników.

Jak ktoś nie lubi ciecierzycy to można zrobić bez, ale wówczas zmniejszamy też ilość daktyli – myślę, że wystarczy około pół szklanki. Jak ktoś nie może jeść orzechów to z ciecierzycy, daktyli, kakao i oleju kokosowego lub masła klarowanego również wychodzi niezły krem czekoladowy. A jak nie macie pod ręką ciecierzycy to możecie zastąpić ją czerwoną fasolą albo fasolą adzuki – możliwości jest całe mnóstwo.

Jeśli chcecie aby przepis był jeszcze bardziej ekspresowy to zamiast orzechów prażonych użyjcie masła orzechowego dobrej jakości (wystarczy 5 dużych łyżek). Zamiast laskowych można użyć włoskich, ale włoskich nie wolno prażyć. Więcej o orzechach i ich właściwościach przeczytacie TUTAJ.

Ja Wam podaję przepis na moją ulubioną wersję z lekko prażonymi orzechami laskowymi. Z podanej ilości składników wyszły mi 2 słoiki.

Składniki: 

• orzechy laskowe – 1 duża szklanka (150 g)
• daktyle suszone (niesiarkowane) –  1 szklanka (100 g)
• ciecierzyca gotowana/ze słoika – 1 szklanka (200 g bez zalewy = pół słoika)
• kakao – 2-3 łyżki
• gorąca woda do namoczenia daktyli
• masło klarowane lub olej kokosowy – 4 łyżki lub więcej
• +woda do uzyskania pożądanej konsystencji kremu (do pół szklanki, dodawaj stopniowo) 

1. Piekarnik rozgrzewam do 140 st. C.
2. Daktyle zalewam w szklance gorącą wodą i odstawiam na ok. 30 minut.
3. Orzechy wysypuję na blaszkę i wkładam do rozgrzanego piekarnika na ok. 7 minut. A następnie wysypuję je na ścierkę i chwilę roluję po to, aby pozbyć się tych ciemnych łupinek, bo są gorzkie. Nie trzeba jakoś dokładnie skubać każdego orzecha, nie da się zdjąć wszystkich łupinek, ale im mniej ich będzie,  tym lepiej.
4. Ciecierzycę należy odsączyć z zalewy i dokładnie opłukać.
5. Wrzucam wszystko do naczynia blendera i miksuję na gładką masę. Powoli dolewam wodę, aż do uzyskania pożądanej konsystencji kremu.
6. Przekładam do słoików i trzymam w lodówce.

Wartość odżywcza całości: